26 grudnia 2017

Gwiazdkowa Chwalipięta 2017

To były cudowne święta i wspaniały czas w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. 
Jak co roku, do blogowego pamiętnika wklejam upominki, które dostaliśmy na Gwiazdkę. Świat materialny, w tym przypadku prezenty, chociaż nie są przecież najważniejsze, to obdarowywanie osób, które się kocha jest przyjemnością i jednym ze sposobów na okazywanie uczuć.
A i Wy, lubicie ten cykl, bo zawsze można coś podpatrzeć i zainspirować się nie tylko pod kątem następnej gwiazdki, ale urodzin, dnia dziecka i innych okazji. 

Marysiowe prezenty, które odnalazła pod choinką:

Uroczy sklepik z akcesoriami marki Vilac.



Zabawki do wody (skorzysta z nich też Gabrysia ;) )


Dwa zestawy z misiami Hape i Yookidoo


Zestaw kreatywny - stempelki i wodna kolorowanka marki Melissa&Doug.



Ogromny zestaw artystyczny w walizce!



Konik na kiju. (Marysia nazwała ją Nela! :) )



Zestaw do przebrania za wróżkę.


Każda właściwie rzecz była skompletowana z innego źródła.



Książki!


Naszyjnik, o którym marzyła. :)


Króliczki dla dziewczynek. Jeden dla Marysi, jeden dla Gabrysi. (Jellycat)



Wspaniałości Gabrysi:

Przepiękne ubranka i buciki.





Laleczkę dla maluchów (która pachnie waniliowo!)



Świetny edukacyjny ślimak, który "ucieka" przed raczkującym dzieckiem. (Yookidoo)



Pluszowy osiołek do ciągnięcia (Kaloo). 



Zestaw łyżeczka i talerzyk na przyssawce.



Słodka malutka pluszowa myszka.


Wspaniałości Mamy:

(Musiałam być naprawdę grzeczna! Tyle wspaniałych prezentów!)


Szklane cuda do Magicznego Domku, szkicownik, przepiśnik, przepiękna torebka, książki (Nieznane Więzi Natury oraz Chata), półmisek w słoneczniki (pamiątka rodzinna), cieplutkie skarpety, słodkości After Eight, domowe wiśniowe konfitury mojej Babi (na wagę złota!), kubeczek, prześliczne baleriny i naczynia na ciasteczka.

Wspaniałości P.Poślubonego (bonus):


Książki, naczynia na przyprawy, moździerz, antyczna laska, dziennik rowerzysty, opony i koła do roweru (oczywiście nie zmieściły się na zdjęciu );) plus jakieś części do roweru, zestaw majsterkowicza, trunki (w tym domowa nalewka mojej Babci), skarpetki i tłuczek do mięsa. :)

A wspólnie dostaliśmy ozdobne poduszki hand made!


Bardzo dziękujemy Mikołajom za cudowne prezenty! 

To ostatnia czekoladka z kalendarza adwentowego. Teraz pozwolę Wam (i sobie ;) ) trochę od nas odpocząć. Nie chcemy w końcu wyskakiwać z lodówki. ;)

Buziaki z Magicznego Domku! :*
SHARE:

23 komentarze

  1. Aż z nutką żalu to czytam bo to już ostatnia czekoladka ale mam nadzieję że wrócisz szybko :* Super prezenty ! Waniliowa lalka ma pewno w przyszłości się przyda :) (np na prezent lub dla dziewczynki jeśli się kiedyś pojawi u nas :)) Świetny sklepik Marysia dostała ! My w te święta i Mikołajki zaopatrzylismy Amelkowa kuchenkę więc może gotować :) a Chata jest na prawdę niezwykła książką - czytałam parę lat temu ale zostaje w pamięci na długi czas! Ktoś ma nosa ! A torebka i balerinki to wisienka na torcie ! Super ! Do przeczytania wkrótce :) i dziękuję za każdy dzień odpocznij teraz :*

    OdpowiedzUsuń
  2. konsumpcjonizm pełną parą. Mam wrażenie, zabawki sie i was powielaja i nie znam dzieci które by miały tyle zabawek. Np. ten sklep. Jest on niepotrzebny bo macie już warzywa i produkty więc zabawa w sklep jest bardzo łatwa. Lepiej zainwestować w podróże a nie w plastkiowe zabawki które nie budują a psują kreatywność. Aż do przesady. Zestaw w walizce jest cudowny ale nie nadaje się dla dziecka przez najbliższe klika lat bo ona nie wykorzysta jego potencjału, konik na patyku nie wiem po co komu no ale... A przezciez już macie sztucznego konia..... Myślę ze zbyt dużą ilością plastiku i przasnego otoczenia dzieci mają wszystko na tacy i tracą wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się z tym kompletnie nie zgodzę. Byłam na Wigilii gdzie była trójka dzieci i ilość prezentów ile oni dostali przechodzi ludzkie pojęcie (rodzina wcale nie jakaś przesadnie zamożna!) do tego było znacznie mniej osób niż u Was. A tu przejrzyście i ładnie, widać, że stawiacie na jakość nie ilość. Nie wiem o jakim plastiku pisze poprzedniczka. A koń na patyku to jest cudny - różni się tym od bujanego, że można go zabrać wszędzie i biegać z nim po ogrodzie (mój syn tak robi)! Więc myślę, że krytyka trochę przesadzona i widać, że z zawiści. Eh ci ludzie.

      P.S Baleriny cudne!

      Usuń
    2. Anonimowa napisała bzdury,chyba z zazdrości. Prezenty bardzo ładne i przydatne. Torebka cudna,konik na kiju świetny.Ania z Gdańska.

      Usuń
    3. Każdy ma inne zdanie nie każdy musi zawsze i ze wszystkim zgadzać sie z Magicznym Domkiem. Jeśli ktoś ma inne poglądy niź MG to nie znaczy od razu że sa to bzdury! A odmienne zdanie to nie zawsze zazdrość! Zaczyna sie tu tak robić że zwolennicy MG są nietolerancyjni i zaślepieni...
      Goniu ładne prezenty ładne święta.
      Pozdrawiam
      Joanna

      Usuń
    4. Uuu widać zawiść pełna parą. To ciekawe po co dzieciom zabawki w przedszkolu? Przecież mogłyby obyć się bez tego i rozwijać wyobraźnię... Zestaw na pewno się przyda i szybko nie znudzi. Reszta zabawek też super. Tak naprawdę to prezenty mają się podobać obdarowanym a nie nam czytelnikom.
      Dziękujemy Gusiu za kalendarz adwentowy. Szczęśliwego Nowego Roku!

      Usuń
    5. Po drugim komentarzu az przejrzalam zdjecia jeszcze raz i wydaje mi sie ze na tylu gosci tych zabawek nie jest az tak duzo. Jest kilka praktycznych rzeczy, nie tylko sam plastik. Podoba mi sie ten talerzyk z przyssawka, ubranka i zestaw wrozki

      Usuń
    6. To naprawdę nie jest dużo prezentów. Według mnie wszystkie są w bardzo dobrym guście. mnie w tym roku udało się powstrzymać rodzinę przed kupnem nieskończonej ilości plastiku.

      Usuń
    7. To chyba znasz mało dzieci w ogóle.... zabawki dzieciece potrafia zajmowac caly pokoj od gory do dolu :(((

      Usuń
  3. Piekne prezenty. Ten odiolek Kaloo jedt piekny, podarowalismy gi przy pierwszej wizycie u mojego bratanka i uwielbial go, nie rozstawal sie z nim przez dlugi czas. Ba gwiazdke zas podarowalismy mu takiego duzego na biegunach. Mam badzieje, ze pokovha go rownie mocno i bedzie mu dawal duzo radosci

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleś ty zazdrośnica jesteś. Rozumiem że pod swoją choinką nie znalazłaś nic - w imię braku konsumpcjonizmu ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie możecie wyskakiwac z mojej lodówki co dzień...możecie nawet z każdej szafki;) nikt niogo nie zmusza do czytania a ja osobiście uwielbiam te wpisy...jest w nich spokoj i jakaś pozytywna energia. Powtórzę to co już ktoś napisał kiedyś: dom jest cudny i wcale nie szaro- bialy a najważniejsze że przytulny i rodzinny, dom w którym i pies spi na fotelu i kot wejdzie na stół i nikt z tego powodu nie dostaje gorączki .....no i wyszło nie związane z Twoim wpisem:) ale...piękne prezenty, przemyślane widać że ciesza Was i napewno cieszą dziewczynki. Wcale nie musimy lecieć do sklepu i odrazu wszystkiego kupować a inspiracja jak najbardziej sie przyda:)
    CUDNA rodzina:) Życzę Wam samych cudowności w nadchodzącym Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  6. Asz,ta ludzka zawisc,zlosliwosc....Prezenty piekne,i jak na dzieci i taka ilosc gosci wcale nie za duzo.A torebka sliczna,zdradzisz marke.Od dawna takiej szukam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie mozecie i wyskakiwac z lodówki! 😀 ubolewam że to ostatni post :-/ z niecierpliwością czekam na kolejne :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko co dobre, kiedyś się kończy ;) Będzie mi bardzo brakowało tych codziennych wpisów...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prezenty!Wyszukane,gustowne. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli o mnie chodzi, to możecie wyskakiwać z tej lodówki, jak najbardziej 😂
    A zazdrośnicą proszę się nie przejmować, tacy już są ludzie...
    Prezenty piękne!
    Pozdrawiam 💚

    OdpowiedzUsuń
  11. Wizyt w Magicznym Domku nigdy za wiele !! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziekuję za adwentowe posty dla nas czytelników. Kosztowało Cię to dużo systematycznej pracy, wiec tym bardziej dziękujmy.Prezenty są przemyślane i skrojone na Wasze potrzeby wiec są w 100 procentach trafione i o to chodzi!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Wam za ten cykl. Już miałam swój mały rytuał, gdzie do porannej kawy czytałam jak minął u Was dzień :) muszę przyznać, że zaglądanie do Waszej codzienności dziwny spokój u mnie wywoływał - może inni też tak mieli? Fajnie zobaczyć, że w tej całej gonitwie przedświątecznej można znaleźć ciszę, spokój i wcale nie trzeba pędzić, tylko być tu i teraz :)
    Gusiu, powiedz proszę jak sprawdzają się u Ciebie Pretty Ballerinas. Na zdjęciach widać, że mają cienką podeszwę, czuć każdy kamyk pod nią? Są faktycznie wygodniejsze niż baleriny z innych sklepów typu Kazar, Geox, Clarks?
    Pozdrawiam,
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  14. Inni też mieli taki spokój:)

    OdpowiedzUsuń
  15. A migawki będą?
    Pozdrowienia i życzenia wszystkiego dobrego na Nowy Rok

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne prezenty każde dziecko na pewno chciałoby dostać takie upominki. Ja swoim dzieciom też zrobiłam małe niespodzianki i byłby bardzo zadowolone. Świetny blog, w którym zawsze można znaleźć wiele informacji.

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig