W tym roku wyjątkowo wzieło mnie na kwiaty. Wcześniej miewałam raczej kaktusy i kaktusopodobne rośliny. Były bardzo proste w utrzymaniu. A mi wydawało się, że nie mam ręki do kwiatów.
Tej zimy tak tęskniłam za wiosną, że nie potrafiłam sobie odmówić domowego ogródka. I okazało się, że roslinki w Magicznym domku miewają się znakomicie! Z dumą obserwuję jak się rozwijają. Czasami po prostu trzeba uwierzyć w siebie...
Nawet żółte tulipanki z okazji Dnia Kobiet trzymały się u nas wyjatkowo długo! Nie mogę się doczekać, aż wezmę się za urządzanie naszego balkoniku.
Wspominałam Wam, że biorę się za zdrowe odżywianie. To ważne zwłaszcza w czasie przesilenia wiosennego. Zauważyłam już, że czuję się lżejsza i mniej zmęczona.
Wspominałam Wam, że biorę się za zdrowe odżywianie. To ważne zwłaszcza w czasie przesilenia wiosennego. Zauważyłam już, że czuję się lżejsza i mniej zmęczona.
Jemy dużo warzyw i owoców, chudego mięsa (zakochaliśmy się w dietetycznych pulpecikach) i ryb. Organiczyliśmy węglowodany. Zero słodyczy i alkoholu. Taki wiosenny detox. Mam zamiar wytrwać do pierwszych dni lata.
Warzywa i owoce to podstawa naszej diety. Trzymasz roślinki w kuchni na parapecie?
OdpowiedzUsuń