11 kwietnia 2011

Imieninowo (archiwum z lutego)

Dzień spędzamy leniwie i relaksująco. Bardzo mi brakowało takich wspólnych chwil we dwoje. Ostatnio było sporo zmartwień i spraw na głowie. A przecież trzeba czasami zwolnić puls i wyprostować myśli.

Szybki, ale przepyszny obiadek przy świecach i francuskie czerwone wino.


















































Oraz przyjemności! Cudne prezenty imieninowe od Pana Narzeczonego! :*

Dwie książki o Tildkach i biała półeczka do sypialni.
























Jest mi dziś znacznie lepiej...
SHARE:

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig