11 kwietnia 2011

Sezon działkowy rozpoczęty! (archiwum z marca)

Wczoraj wybraliśmy się z Gapcią na działkę. Już bardzo tęskniliśmy za obcowaniem z naturą. Co prawda nieopodal Magicznego Domku są zielone okolice, jednak słychać tam gwar dużego miasta. Chcieliśmy też, by Gapcia się wybiegała. Na spacerach nie puszczamy jej bez smyczy. Roztrzepaniec straszny zaraz by gdzieś zwiał lub wpadł pod samochód. Na zamkniętym terenie rodzinnej działki Pana Narzeczonego mogła biegać po wielkich przestrzeniach swobodnie.


































































Pan Narzeczony zadbał o prowiant na cały dzień. Przygotował przepyszną rybkę z grilla, kaszę kuskus i jogurt grecki ze szczypiorkiem. To nasz pierwszy posiłek zjedzony na świeżym powietrzu. Nie muszę Wam chyba mówić jakie to cudowne uczucie.

Pomimo, że przyroda dopiero powoli budzi się z zimowego snu, było wyjątkowo ciepło. Nie było żadnej chmurki więc mogliśmy bez problemu zdjąć kurtki i spacerować po brzozowym lasku.




























































































Gapcia zachwycona! Obwąchiwała każdy kąt i biegała jak szalona. Nie byłam w stanie jej robić zdjęć! Po całym dniu szaleństwa padła (jak pies Pluto) w samochodzie. :)

























To był uroczy dzień! Myślę sobie, że byłoby cudownie zamieszkać kiedyś w domku w spokojnej okolicy blisko natury...
SHARE:

2 komentarze

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig